sobota, 13 marca 2010

Wyjazd do sióstr Urszulanek.

W ostatni piątek w ramach spotkania KSM (jak było wcześniej zaplanowane, ogłoszone i napisane) wybraliśmy na "szybkie rekolekcje" - dzień skupienia (bardziej wieczór). Cieszy nas fakt, że wraz z nami w tym spotkaniu mogli uczestniczyć nasi znajomi z Oazy.

Wszystko rozpoczęło się nie tradycyjnie (od mszy świętej), ale od jazdy autobusem (jak to było zaplanowane nr 6 o godzinie 17,35). Niestety nie mógł z nami jechać ks. Bartek (musiał odprawiać mszę o 18 ). Do sióstr dotarliśmy punktualnie i bez większych przeszkód. Czekała już tam na nas spora grupa - dziewczyny z bursy prowadzonej przez siostry i osoby z KSMu z Nałęczowa.

Po krótkim rozśpiewaniu i zabawie z zamianą miejsc, przeszliśmy do kaplicy, gdzie już na nas czekał wspaniały gość Ks. Jan Pęzioł - Protonotariusz apostolski, Kanonik honorowy Kapituły Lubelskiej, a co najciekawsze, jeden z dwóch egzorcystów archidiecezjalnych w naszej Archidiecezji. Ks. Pęzioł przygotował dla nas 2 konferencje. Pierwszą poświęconą zniewoleniu i opętaniu człowieka przez złego ducha (gdzie może być tego źródło, co może to spowodować, jak to wygląda, czym się przejawia, jakie niesie ze sobą to zagrożenia, jak się przed tym bronić). Była to bardzo ciekawa konferencja. Ksiądz egzorcysta każde stwierdzenie popierał stosownym przykładem, przybliżającym nam dany problem. Nie było to jakieś ogólnikowe gadanie, lecz konkretne przedstawienie działania złego przykład po przykładzie. Druga konferencja była o jednym ze sposobów obrony przed szatanem - o sakramencie pokuty i pojednania. W tej części ksiądz najbardziej skupił się na jednym z pięciu warunków dobrej spowiedzi - na rachunku sumienia.

Podczas tych konferencji dojechali do nas księża Bartek i Marek.

Po skończonych konferencjach przeszliśmy do jadalni na kolację (prawdziwą ucztę). Siostry, oprócz strony duchowej, zadbały również o stronę cielesną (żeby nikt nie był głodny i nie padł z wycięczenia , podczas następnych punktów programu).

Po napełnieniu naszych żołądków (drożdżówkami, rogalami, kanapkami z różnymi serami, dżemem, herbatą itp.) udaliśmy znów do kaplicy ma spotkanie z kolejnym "Gościem". Było to czuwanie - adoracja Najświętszego Sakramentu, z możliwością wyspowiadania się, a wcześniej zrobienia rachunku sumienia. I na tą część siostry się świetnie przygotowały - oprócz oprawy muzycznej, odpowiednich tekstów, był tez czas na "ciszę" - pogłębienie osobistej relacji z Bogiem.

Następnym punktem programu (ściśle powiązanym z poprzednim) było prawdziwe przyjęcie żywego Boga do swojego ciała - "serca", podczas Eucharystii. Bardzo ciekawą homilię wygłosił ksiądz Bartek(mówił w niej i objaśniał istotę "przykazania miłości"). Na samo zakończenie mszy świętej każdy otrzymał osobiste błogosławieństwo od księdza (niektóre osoby spoczęły w Duchu Świętym).

Po tym wielkim duchowym przeżyciu przeszliśmy znów na dół, tym razem, aby podzielić się na grupy i przejść do zadań. Każda grupa świetnie się spisała. Wszystkie prace były bardzo kreatywne i wyjątkowe.

Później wymieniliśmy się swoim "słowem" ("złotymi myślami" spisanymi na kartkach, mógłby to być jakiś pokrzepiający cytat lub jakiś tekst płynący z naszego serca), każdy otrzymał taką karteczkę. Następnie po podziękowaniach dla księży i sióstr udaliśmy się do domów na zasłużony odpoczynek.




PS. Za tydzień spotkanie będzie się już odbywać normalnie.



Jak się uda to za jakiś czas wrzucimy niezwykle ciekawe zdjęcia.



Bardzo dziękuje wszystkim za chęć wyjazdu, myślę, że to spotkanie wiele wniosło do waszego przeżywania Wielkiego Postu i dało wiele do myślenia.

13 komentarzy:

  1. Hyy :D ciekawym zdjęciem będzie nasz kolaż :D Pod warunkiem, że wszyscy nam wyślą swoje zdjęcia xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Albert, ja nie chcę nic mówić, ale nie wymieniłeś serka wiejskiego w poczęstunku! xd A to było bardzo istotne :D
    Spotkanie było bardzo udane ;] Mam nadzieję, że niedługo siostry znów coś takiego zorganizują no i oczywiście w tym samym składzie z KSMem z Nałęczowa ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Rogale były najlepsze a nie jakiś serek xdd A ja nie chcę nic mówić, ale Albert na Twoje zdjęcie do kolażu też czekamy ;] ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie! I lepiej dla Ciebie, żebyś nam je wysłał, bo inaczej będziemy zmuszone umieścić w nim Twoje zdjęcie pt. 'Albert wystawia głowę zza zasłony na Święcie Patronalnym' haha :DD

    OdpowiedzUsuń
  5. O losie na śmierć zapomniałam o tym zdjęciu xd ale fakt, faktem, że całkiem ono słitaśne xD zaraz go poszukam ;d

    OdpowiedzUsuń
  6. Noo słitaśne to ono jest :D

    OdpowiedzUsuń
  7. A odnośnie zdjęć ;D To oznajmiam wszystkim wchodzącym tu KSM'owiczom, że czekamy na Wasze zdjęcia do kolażu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Taaaak :D A ja mam takie kluczowe pytanie. Czemu nikt oprócz nas się tutaj nie udziela?

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobra ;) zostawmy tę kwestię dla każdego do osobistego przemyślenia xD

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam debatę ;) Żeby nie było, że piszecie tylko we dwie, ja też się włączę :D Mimo, że nie było mnie na tym spotkaniu u sióstr, już dziś serdecznie zapraszam na najbliższe piątkowe spotkanie do nas do salki, które poprowadzę JA :D

    OdpowiedzUsuń
  11. O.o wreszcie ktoś inny się odezwał ;d a właśnie dlaczego Cię z Nami nie było? ;( A o czym będzie spotkanie piątkowe? :D

    OdpowiedzUsuń
  12. :D Zmiana planów :D Jutrzejszego spotkania nie prowadzę ja :P Jakże mi przykro.. :P Ale będzie bardzo ciekawe i wartościowe;) Więc zapraszam!
    Do zobaczenia jutro, na mszy św. ! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. wartościowe i ciekawe jak każde zresztą spotkanie KSM'owskie ;d

    OdpowiedzUsuń